W miniony weekend myślenickie Zarabie zamieniło się w arenę średniowiecznych zmagań podczas IV Turnieju Myślimira. Zamiast codziennych spacerów i biegów, na plaży trawiastej można było spotkać rycerzy w pełnych zbrojach, co nie pozostawiało złudzeń o wyjątkowym charakterze wydarzenia. Dwudniowy festiwal przyciągnął wielu mieszkańców oraz turystów, którzy mieli szansę podziwiać rycerskie tradycje i aktywnie wziąć udział w warsztatach. Zdecydowanie, była to okazja do spędzenia czasu w rodzinnym gronie i przeżycia niezapomnianych chwil.
Podczas turnieju odbyły się liczne atrakcje, w tym pokazy sokolników oraz możliwość zobaczenia majestatycznego orła przedniego. Uczestnicy ruchliwie korzystali ze „Zestawów małego rycerza i księżniczki”, a dla żartów, bardziej niesforne dzieci można było zobaczyć w dybach, co dostarczyło wszystkim sporo wesołości. Dużym zainteresowaniem cieszył się też turniej łuczniczy, w którym ścisłe współzawodnictwo wymagało od uczestników precyzyjnego celowania oraz pewności siebie.
Nie zabrakło emocji podczas widowiskowych pojedynków na miecze oraz walk rycerzy na koniach, które wzbudziły zachwyt zgromadzonej publiczności. Wśród zawodników odnalazł się również Łukasz Malinowski, dyrektor Muzeum Niepodległości, który porzucił swoje biuro na rzecz rycerskiego pola bitwy. Dodatkowo, wydarzenie z bliska obserwował burmistrz Myślenic, Jarosław Szlachetka, który, mimo że incognito, nie umknął uwadze uczestników. Turniej Myślimira na pewno na długo pozostanie w pamięci, a mieszkańcy Myślenic już czekają na kolejny rok, by ponownie przenieść się do czasów rycerskich przygód.
Źródło: Urząd Miasta Myślenice
Oceń: Powrót IV Turnieju Myślimira do Myślenic
Zobacz Także
