W nocy z 11 marca bieżącego roku, w miejscowości Bysina, miało miejsce poważne zdarzenie drogowe z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Mężczyzna, prowadząc skradziony pojazd, stracił panowanie nad autem, co doprowadziło do kolizji z ogrodzeniem oraz stodołą. Po wypadku próbował ukryć się przed policją, twierdząc, że został potrącony przez inny samochód.
Do zdarzenia doszło tuż po godzinie 23:00, kiedy to kierujący Volkswagenem LT, w trakcie jazdy od strony Myślenic, stracił kontrolę nad pojazdem. Po uderzeniu w ogrodzenie i stodołę, mężczyzna zniknął z terenu wypadku, co wzbudziło zainteresowanie świadków zdarzenia. Policja została wezwana na miejsce incydentu, a ich działania szybko doprowadziły do odkrycia, że sprawca wypadku jest nietrzeźwy.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zauważyli podejrzanego mężczyznę, który podszedł do nich z ranami na twarzy i brudnymi ubraniami. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że w jego organizmie znajduje się ponad dwa promile alkoholu. Po dalszym śledztwie ujawniono, że pojazd, którym się poruszał, został wcześniej skradziony. 45-letni mężczyzna z gminy Sułkowice został zatrzymany i usłyszał zarzuty związane z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz kradzieżą samochodu, co może prowadzić do konsekwencji prawnych w postaci do pięciu lat pozbawienia wolności.
Obecnie w sprawie toczy się postępowanie prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Myślenicach. Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie ostrożności oraz zgłaszanie podejrzanych zachowań na drogach, co może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa w regionie.
Źródło: Policja Myślenice
Oceń: Pijany kierowca rozbił skradziony samochód i uciekł z miejsca zdarzenia w Bysinie
Zobacz Także